Posiadając pewne umiejętności w turystyce kajakowej postanowiliśmy zorganizować spływ kajakowy do Nowakowa.
Początkowy odcinek spływu przebiegał łagodnie i bez większych trudności. Płynęliśmy na fali mając jednocześnie wiatr w plecy. Ćwiczyliśmy utrzymywanie płynięcia kajakiem w prawidłowym kierunku oraz utrzymywania się w szyku. Wiatr w plecy pomógł nam w miarę szybko i sprawnie dopłynąć do Nowakowa.
Kiedy mieliśmy zbierać się w kierunku powrotnym do Nadbrzeża nagle wzrosła siła wiatru. Zmiana warunków sprawiła że droga powrotna trwała znacznie dłużej i spowodowała że po powrocie byliśmy naprawdę zmęczeni. W sumie tego dnia przepłynęliśmy około 17 km.
MG
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz