Pomimo
niesprzyjającej aury (przyjaznej
„morsom”) panującej tej zimy kilka razy udało nam się wejść do przerębla. Łącznie do grona morsów dołączyło 14 nowych
wychowanków i jeden wychowawca. Mamy nadzieję, że nasze poczynania przyczynią
się do ogólnopolskiej akcji promowania
zdrowego stylu życia. Wracając do naszych nowicjuszy- różnie to bywało.
Jedni chętnie i od razu skorzystali z naszej propozycji zostania morsem inni
wychowankowie musieli dojrzeć do podjęcia decyzji o zanurzeniu się w lodowatej
wodzie. Na szczęście żaden z nas nie zachorował, a kilku wychowanków
zadeklarowało uczestnictwo w
morsowaniach w swoich rodzimych miejscowościach.
Z lodowatym pozdrowieniem:
Mors
Endriu
Ps: „ Alik” wykonał „foczkę” –- szacunek i
czekamy na „fokę”.
więcej zdjęć: GALERIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz